Nie podano opisu zmian |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 7: | Linia 7: | ||
* [[Terranova|Artaud Terranova]] |
* [[Terranova|Artaud Terranova]] |
||
* [[Fercart]] |
* [[Fercart]] |
||
− | * [[Francesca Findabair]] |
||
* [[Yennefer]] |
* [[Yennefer]] |
||
* [[Fringilla Vigo]] |
* [[Fringilla Vigo]] |
||
* [[Sabrina Glevissig]] |
* [[Sabrina Glevissig]] |
||
+ | * Radcliffe z Oxenfurtu |
||
+ | * jeden nieznany czarodziej |
||
'''Zginęli:''' |
'''Zginęli:''' |
||
* [[Gorazd]] |
* [[Gorazd]] |
||
Linia 20: | Linia 21: | ||
* [[Lytta Neyd]] |
* [[Lytta Neyd]] |
||
* [[Yoël Grethen|Yoël Grethen z Carreras]] |
* [[Yoël Grethen|Yoël Grethen z Carreras]] |
||
+ | * pięciu nieznanych czarodziejów |
||
'''Inni biorący udział w bitwie:''' |
'''Inni biorący udział w bitwie:''' |
||
* [[Sheldon Skaggs]] |
* [[Sheldon Skaggs]] |
Wersja z 21:05, 2 lut 2013
Wzgórze Sodden - Zwana Górą Czarodziejów, Kanią Górą lub też Górą Czternastu, gdyż tylu właśnie spośród dwudziestu dwóch czarodziejów biorących udział w bitwie, zginęło w bitwie z wojskami Nilfgaardu (według oficjalnych informacji). Bitwa ta jest zwana Drugą bitwą o Sodden. Stanęło w niej do walki 100 tys. wojowników, z czego co najmniej 30 tys. zginęło, bądź zostało okaleczonych. Pomimo czternastu grobów, jest w nich jedynie trzynaście ciał. Czternasta, uznana za poległą Triss Merigold, przeżyła. Ich imiona zostały wyryte na kamiennym obelisku. Bitwa zakończyła się sromotną klęską Nilfgaardu. Co roku na Belleteyn na Wzgórzu Sodden płoną ogniska upamiętniające poległych.
Biorący udział w bitwie
Przeżyli:
- Triss Merigold
- Filippa Eilhart
- Vilgefortz
- Artaud Terranova
- Fercart
- Yennefer
- Fringilla Vigo
- Sabrina Glevissig
- Radcliffe z Oxenfurtu
- jeden nieznany czarodziej
Zginęli:
- Gorazd
- Axel Raby
- Atlan Kerk
- Vanielle z Brugge
- Dagobert z Vole
- Lawdbor z Murivel
- Lytta Neyd
- Yoël Grethen z Carreras
- pięciu nieznanych czarodziejów
Inni biorący udział w bitwie:
Dane z książek Sapkowskiego
- Nie było mnie tu - mruknął wiedźmin. - Od roku. Byłem na północy. Ale słyszałem... Druga bitwa o Sodden...
- W samej rzeczy. Wraz zobaczycie wzgórze i głaz. Dawniej to my to wzgórze zwali zwyczajnie, Kania Góra, ale nynie to wszyscy mówią Góra Czarodziejów albo Góra Czternastu. Bo dwudziestu i dwóch ich było na tym wzgórzu, dwudziestu i dwóch czarodziejów tam stanęło w bitwie, a czternastu padło. Straszna była to bitwa, panie Geralt. Ziemia stawała dęba, ogień lał się z nieba niby deszcz, pioruny biły... Trup słał się gęsto. Ale zmogli czarodzieje Czarnych, złamali Potęgę, co ich wiodła. A czternastu ich padło w tej bitwie. Czternastu położyło życie... Co, panie? Co wam?
- Nic. Mów dalej, Yurga.
- Straszna była bitwa, oj, gdyby nie owi czarodzieje ze wzgórza, kto wie, może nie gadalibyśmy dziś tu, do domu jadąc, bo i domu by nie było, i mnie, a może i was... Tak, to dzięki czarodziejom. Czternastu ich zginęło, nas broniąc, ludzi z Sodden i Zarzecza. Ha, pewnie, inni też tam się bili, wojacy i szlachta, a i z chłopów, kto mógł, wziął widły albo okszę, albo choćby pałę... Wszyscy stawali mężnie i niejeden poległ. Ale czarodzieje... Nie sztuka wojakowi ginąć, bo to jego fach przecie, a życie i tak krótkie. Ale czarodzieje przecie mogą żyć, jak długo im wola. A nie zawahali się.
— Miecz przeznaczenia, str.
- Tak... To my tam, wszyscy z okolicy, kwiaty tam teraz nosimy, na to wzgórze, a majową porą, na Belleteyn, zawsze tam ogień płonie. I po wiek wieków płonąć będzie. I wiecznie żyć oni będą w pamięci ludzi, owych czternastu. A takie życie w pamięci to przecie... To... coś więcej! Więcej, panie Geralt!
— Miecz przeznaczenia, str.
- Jak powszechnie wiadomo - ciągnął, nawet nie spoglądając w stronę komesa i czarodzieja - grubo ponad sto tysięcy wojownika stanęło w polu w drugiej bitwie o Sodden, z czego co najmniej trzydzieści tysięcy zostało zabitych lub okaleczonych. Podziękowanie należy się panu Jaskrowi, że jedną ze swych ballad uwiecznił ten słynny, ale i straszny bój.
— Krew elfów, str.
tylko Yennefer, a Yennefer była niewidoma. Inni znali mnie przelotnie, zawsze
rozpoznawali po moich pięknych włosach. A ja ich, cholera jasna, już nie miałam!— Krew elfów, str. 103