Bitwa pod Aldersbergiem - cesarstwo Nilfgaardu wypowiada wojnę Północnym Królestwom, po inwazji na Dol Angra i rozbiciu armii królowej Meve w Lyrii i króla Demawenda w Aedirn, następuje bitwa na polach pod Aldersbergiem. Głównodowodzący armią Nilfgaardu, marszałek Menno Coehoorn, pokonuje Nordlingów broniących miasta, a następnie zdobywa Vengerberg.
Dane z książek Sapkowskiego[]
- Po kapitulacji Rivii armia Nilfgaardu w niebywałym tempie poszła na północ, prawie nie napotykając oporu. Wojska Demawenda i Meve wycofywały się, nie mogąc zewrzeć frontu do decydującej bitwy. Nilfgaardczycy doszli do Aldersbergu. By nie dopuścić do blokady twierdzy, Demawend i Meve zdecydowali się przyjąć bitwę. Pozycja ich armii nie była najlepsza...
— Czas pogardy, str. 209
Pozostałe pięć lub sześć tysięcy - w tym nie więcej niż tysiąc dwustu rycerzy - przyjęło bitwę na polach pod Aldersbergiem. Coehoorn rzucił na nich trzynastotysięczną armię, w tym dziesięć chorągwi pancernych, kwiat nilfgaardzkiego rycerstwa. A teraz cieszy się, ryczy, wali buzdyganem o udo i woła o piwo... Wiktoria! Wielka mi sensacja.
— Czas pogardy, str. 210
Zadania specjalne. Huta w Gulecie, z wielkimi piecami. Fryszarki, huta galmanu i wielka kuźnica żelaza w Eysenlaan, pięćset centnarów rocznej produkcji. Konwisarnie i manufaktury wełniane w Aldersbergu. Młyny słodowe, gorzelnie, tkalnie i farbiarnie w Vengerbergu...
Zdemontować i wywieźć.
— Czas pogardy, str. 211
Drogą, hurkocąc i wzbijając tumany kurzu, ciągnęła długa kolumna maszyn oblężniczych. Na wciąż broniący się Aldersberg. I na Vengerberg, stolicę króla Demawenda.
— Czas pogardy, str. 212