Villentretenmerth | |
---|---|
Informacje podstawowe | |
Przydomek / pseudonim(y) |
Borch Trzy Kawki |
Tytuł(y) |
Szlachcic |
Profesja |
Rycerz Podróżnik (profesja) Poszukiwacz Przygód |
Płeć |
Mężczyzna |
Rasa |
Złote Smoki (zdolny do polimorfii we wszystko) |
Informacje rodzinne | |
Kolor włosów |
Kasztanowy |
Kolor oczu |
Ciemny |
Informacje rodzinne | |
Dzieci |
Saskia (córka) |
Villentretenmerth - złoty smok , który może przybrać postać dowolnej istoty , bliski przyjaciel Geralta z Rivii.
Charakterystyka[]
Borch za główny cel postawił sobie przetrwanie swojego unikalnego gatunku. I udaje mu się to - smoczyca Myrgtabrakke zniosła mu jajo. Ludzi uważa za sympatycznych, choć gdy przeprawiają się przez wąwóz nie czeka ani chwili by strącić na nich głazy i ich spowolnić. Z tekstu wynika, iż lubi dobrze zjeść i się napić.
Historia[]
Spotyka go na swojej drodze wiedźmin Geralt. Gdy smok przybiera postać rycerza Borcha, w ślad za nim podążają dwie piękne wojowniczki (Tea i Vea) z Zerrikanii, których zadaniem jest jego ochrona, gdyż nie nosi on ze sobą żadnej broni.
Wygląd[]
Borch w ludzkiej postaci miał kędzierzawe, bujne włosy koloru kasztanowego. Chodził w tunice z trzema czarnymi ptakami siedzącymi w równym rzędzie pośrodku jednolicie złotego pola. Nie nosił broni, ponieważ chodziły za nim dwie Zerrikanki - Tea i Vea (prawdziwe imię - Alveaenerle). Jako smok był piękny - jego ciało pokryte było złotymi łuskami. Miał długi pysk i smukłą szyję usianą trójkątnymi, zębatymi wyrostkami. Nie był zbyt duży jak na smoka, lecz nadrabiał to niesamowitą kocią zręcznością o szponiastych łapach.
Młodość []
Niewiele wiadomo o młodości Villentretenmertha, jednak był znany z tego, że często podróżował i nie przebywał zbyt długo w jednym miejscu. Podczas swoich wypraw przybierał różne formy, aby płynnie wtopić się w otoczenie. Czasami wyruszał w drogę w swojej prawdziwej formie. W czasie jednej podróży poznał smoczycę Myrgtabrakke, która została jego towarzyszką. Opuścił ją po pewnym czasie i wyruszył dalej.
Spotkanie z wiedźminem []
Villentretenmerth pod postacią Borcha spotkał Geralta podczas jednego z jego zleceń. Wiedźmin polował właśnie na bazyliszka, a smok w towarzystwie dwóch zerrikańskich Faithel Tei i Vei, zainterweniował, mówiąc ludziom, którzy wynajęli Białego Wilka, że mogą się rozejść. Borch zaprosił Geralta do gospody Pod Zadumanym Smokiem. Trzy Kawki wykorzystał okazję do dyskusji z wiedźminem na temat jego osobistej filozofii dotyczącej polowania na potwory. Biały Wilk wyjaśnił, że nie poluje na smoki, ponieważ nie zagrażają one ludziom. Obaj cieszyli się długą rozmową i dobrym posiłkiem. Postanowili zostać na noc w karczmie.
Polowanie na smoka []
Podczas podróży grupa Geralta, Borcha, Tei i Vei, chcąc przedostać się na drugi brzeg Braa, dowiedziała się od Jaskra, że nie przejdą, ponieważ książę Niedamir zakazał przepraw z powodu rozpoczętego polowania na smoka. Dzięki przekupieniu dziesiętnika kompania wyruszyła dalej.
Zespół zatrzymany wcześniej przez dziesiętnika dołączył do drużyny, zebranej w celu zabicia smoków złożona była z Rębaczy z Crinfrid, Yarpena Zigrina ze swoją kompanią, rycerza Eycka z Denesle oraz dwóch czarodziejów w postaci Dorregaraya i Yennefer. Całość nadzorował Niedamir wraz z Gyllenstiern. Przewodnikiem całego grona był Kozojed.
Borch natychmiast zauważył napięcie pomiędzy Białym Wilkiem, a Yennefer, jednak zachował swe przemyślenia dla siebie, tak samo, jak prawdziwy powód, dla którego dołączył do polowania - smok, na którego wyruszał cała wyprawa to Myrgtabrakke, która wcześniej była towarzyszką rycerza.
Borch bacznie obserwował rozwój wydarzeń, a różne pomysły grupy łowców dotyczące smoka powodowały napięcia. Odłączył się od swojej kompanii i spowodował lawinę. Dzięki swoim zdolnościom telepatii pod postacią złotego smoka przerwał kłótnię ekipy łowców. Dał grupie dwie możliwości: mogli odejść albo zostać i walczyć z nim w uczciwym rycerskim pojedynku. Eyck zdecydował się na walkę i zaatakował smoka, jednak Villentretenmerth okazał się zbyt szybki dla rycerza i potyczka zakończyła się zwycięstwem Borcha.
Książę Niedamir po porażce błędnego rycerza Eycka porzucił zamiar zabicia smoka i zadecydował odwrót swoich ludzi. Rębacze i drużyna Yarpena zdecydowali, że zaatakują smoka, jednak Villentretenmerth okazał się zbyt silnym przeciwnikiem. Wyszło na jaw, że Borch zaciekle pilnował swojego pisklęcia i Myrgtabrakke.
Wkrótce po pokonaniu Rębaczy pojawiła się hołopolska milicja kierowana przez Kozojeda. Tea, Vea i Yennefer rozgromiły szarżujący tłum, a Borch zabił uciekającego Kozojeda. Villentretenmerth wyjawił pozostałej grupie, że jest Borchem. Podziękował Geraltowi i Yennefer za pomoc i odleciał ze swoim potomkiem.
Późniejsze Życie[]
Potem spędził wiele lat wychowując swoją córkę, Saesenthessis. Nauczył ją dbać o innych, postrzegać ich jako równych i cenić wolność. Jednak w przeciwieństwie do niego była mieszanką zielonego i złotego smoka, dlatego jej zdolności w polimorfie były bardzo ograniczone. Po pewnym czasie Borch zostawił ją , co jest powszechne wśród smoków i wyruszył w dalszą smoczą drogę.
Ciekawostki i inne Informacje[]
- Przyjaźni się też z Jaskrem,
- Trzy Kawki to także polski herb szlachecki, w którym widnieją trzy czarne kawki,
- Podczas turnieju Gwinta Geralt wspomina, że spotkał kiedyś podróżnika, który miał dwie Zerrikańskie kobiety jako ochroniarzy, odnosząc się do Borcha,
- W Wiedźminie jest on pośrednio wspomniany w grze. Podczas imprezy u Shani w rozdziale II Jaskier wspomina, że Geralt miał kiedyś przyjaciela wampira, Regisa. Na co Geralt ironicznie odpowiada: "... a kumpla smoka nie miałem ?" , humorystyczne odniesienie do przyjaźni Geralta z Borchem,
- Po wyleczeniu Saskia mówi , że Borch był trochę podobny do Geralta , nigdy za długo w jednym miejscu,
- Pojawia się w pożegnaniu białego wilka na ślubie Geralta i Yennefer.
Dane z książek Sapkowskiego[]
...miał kędzierzawe, gęste, kasztanowate włosy, brunatną tunikę na watowym, wysokie, jeździeckie buty. I żadnej broni.
— Miecz przeznaczenia, str. 6
- A ja - nieznajomy w brunatnej tunice wskazał na wyblakły herb na przodzie ubioru przedstawiający trzy czarne ptaki siedzące w równym rzędzie pośrodku jednolicie złotego pola - jestem Borch, zwany Trzy Kawki.
— Miecz przeznaczenia, str. 8
Na niewysokim pagórze siedziało stworzenie. Siedziało, wyginając w regularny łuk długą, smukłą szyję, skłoniwszy wąską głowę na wysklepioną pierś, oplatając ogonem przednie, wyprostowane łapy. Było w tym stworzeniu, w pozycji, w jakiej siedziało, coś pełnego niewysłowionej gracji, coś kociego, coś, co zaprzeczało ewidentnie jego gadziej proweniencji. Niezaprzeczalnie gadziej. Stworzenie było bowiem pokryte łuską, wyraźną w rysunku, błyszczącą rażącym w oczy blaskiem jasnego, żółtego złota. Bo stworzenie siedzące na pagórku było złote - złote od czubków zarytych w ziemię pazurów po koniec długiego ogona, poruszającego się leciutko wśród porastających pagórek ostów. Patrząc na nich wielkimi, złotymi oczami, stworzenie rozwinęło szerokie, złociste, nietoperze skrzydła i tak trwało nieruchome, każąc się podziwiać.
— Miecz przeznaczenia, str. 55-56
Dane z komiksów[]
- Kto wy? Broni nie nosicie?
- Oj, to niedobrze...
- Moja broń chodzi za mną.
— Granica możliwości (komiks), str. 10
- Bo on jest... Najpiękniejszy.
— Granica możliwości (komiks), str. 14
Dane z pozostałych źródeł[]
Film[]
W filmie i w serialu w rolę Borcha wcielił się Andrzej Chyra.
W serialu the witcher w postać Borcha wcielił się Ron Cook , natomiast głosu użyczył Janusz Łagodziński.
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów[]
Dowiadujemy się że Villentretenmerth jest ojcem Saesenthessis. Nadmienia ona również, że Borch miał dar jasnowidzenia i zaszczepił w niej miłość do wszystkich istot żywych.