|
Brugge [wymowa: Bruż] - jest niewielkim państwem leżącym między trzema rzekami - Jarugą, Wstążką i Travą. Pierwotnie Brugge było niezależnym królestwem pod władzą Venzlava, jednakże w obliczu zagrożenia najazdem Nilfgaardu władca złożył hołd lenny Foltestowi, władcy Temerii. Brugge sąsiaduje z Brokilonem i często dochodzi do zatargów pomiędzy państwem, a driadami. Wschodnim sąsiadem Brugge jest Sodden, przez oba kraje przechodzi Stara Droga. W czasie wojny z Nilfgaardem, Brugge wystawiło dość liczne, jak na takie małe państwo, wojska (głównie lekką kawalerię).
Główne miasta i warownie[]
Obiekty naturalne[]
Dane z książek Sapkowskiego[]
Zabijano ludzi na Wypalankach, na Ósmej Mili, na Sowich Wzgórzach, Zabijano ludzi w Brugge, na lewym brzegu Wstążki. Poza Brokilonem.
— ??, str.
Brugge to niewielki kraik leżący pomiędzy rzekami: Jarugą, Wstążką i Travą, oraz wzgórzami Turlough.
— ??, str.
W Brugge, w okolicach Lasu Brokilon, zakazanego królestwa leśnych driad, pojawił się Dziki Gon, galopujący po niebiosach orszak widm, a Dziki Gon, jak powszechnie wiadomo, zawsze zapowiada wojnę.
— Czas pogardy, str. 9
- Te łodzie - rzekł od niechcenia bankier, patrząc na powałę - transportuje się na południe. Do Sodden i Brugge, nad Jarugę.
— Czas pogardy, str. 60
- A koncentracja wojsk cesarskich w Verden i w Cintrze? Rajdy zbrojnych band na Sodden i Brugge? Sodden i Brugge to temerskie protekcje, my zaś jesteśmy w sojuszu z Temerią, ekscelencjo, ataki na Temerię to ataki na nas.
— Chrzest ognia, str. 29
A ci we wiosce to bruggeńskie zaciężne wojaki. Toć po chorągwi poznać.
W samej rzeczy, rozochoceni kolejnym sukcesem knechci wznieśli nad szańcem zielony sztandar z białym krzyżem kotwicznym.
— Chrzest ognia, str. 62
-To nie chłopi - zacisnęła wargi Milva. - To kupcy. Szli z południa, od Dillingen ku Brugge, tutaj ich naścignęli. Niedobrze jest, wiedźminie. Myślałam już tutaj ku południu wykręcić, ale teraz iście nie wiem, co czynić. Dillingen i całe Brugge już niechybnie w nilfgaardzkich rękach, tędy do Jarugi nie dojdziemy. Mus nam dalej na wschód, przez Turlough. Tam lasy i bezludzie, tamtędy wojsko nie pójdzie.
— Chrzest ognia, str. 74