Tellico Lunngrevink Letorte | |
---|---|
![]() | |
Informacje podstawowe | |
Przydomek / pseudonim(y) |
Dudu Penstock |
Profesja |
Aktor Kupiec (profesja) |
Płeć |
Mężczyzna |
Rasa |
Doppler |
Przynależność |
Trupa Iriny Renarde (tymczasowo) |
Informacje rodzinne | |
Kolor oczu |
Ciemny |
Informacje rodzinne | |
Inni krewni |
Dainty Biberveldt (przybrany kuzyn) |
Tellico Lunngrevink Letorte, w skrócie Penstock, dla przyjaciół Dudu - doppler , przyjaciel Geralta z Rivii.
Historia[]
Mieszkając w Novigradzie podszył się pod postać Daintiego Biberveldta, początkowo wbrew jego woli. Jednakże dzięki serii błyskotliwych posunięć handlowych Dudu zyskał sympatię tego niziołka, a ten pozwolił mu korzystać z jego postaci oraz sprawować funkcję jego faktora w tym mieście. Od tego momentu Dudu był uważany za kuzyna Daintiego.
Charakterystyka[]
Jest niską postacią o łysej głowie, wydatnym nosie i odstających uszach. Brakuje mu prawego oka, miejsce po nim zajmuje szeroka blizna widoczna również po przemianie.
Dudu jest pozytywnym bohaterem świetnie potrafiącym obracać majątkiem. Umiłował sobie sztukę, a ze względu na swoje zdolności często występował na scenie, zastępując niedysponowanych artystów. Cechuje go dobrotliwość, której nie może się wyzbyć nawet po przemianie.
W czasie III wojny Północy z Nilfgaardem stracił majątek i był więziony przez Skurwiela Juniora. Po tym jak Ciri uwolniła go od Juniora, ten pomógł Geraltowi, Zoltanowi i Priscilli uwolnić Jaskra z rąk Łowców Czarownic. Na koniec przemienia się w Skurwiela Juniora, i wykorzystuje jego majątek aby zarabiać uczciwie na handlu dalekomorskim.
Dane z książek Sapkowskiego[]
- Patrz: Doppler
Ciekawostki i inne Informacje[]
- W filmie i serialu w postać Dudu wcielił się Iwo Pawłowski,
- Przyjaźni się też z Ciri , Jaskrem , Daintem , Priscillą , Iriną Renarde,
- Jeśli Geralt zabije skurwiela Juniora, to Dudu później ukryje się podszywając się pod niego i będzie poprowadził legalną działalność,
- Pojawia się w pożegnaniu białego wilka na ślubie Geralta i Yennefer.
Wiedźmin 3: Dziki Gon[]
W Dzikim Gonie stracił swój majątek i prawe oko przez Skurwiela Juniora, a po śmierci Juniora podszywa się pod niego. 2 tygodnie po śmierci Skurwiela głosił że nawrócił się na Wieczny Ogień, sprzedał nielegalne interesy i zajmuje się handlem dalekomorskim.
Dziennik[]
Wówczas to, korzystając z jego kontaktów, Dudu przez kilka dni samowolnie prowadził własne interesy, doprowadzając tym Biberveldta do naprzemiennych napadów frustracji, rezygnacji i szału. Kupiec bezskutecznie próbował zlokalizować hochsztaplera i odzyskać kontrolę nad swym przedsiębiorstwem.
Cała historia skończyła się dobrze, a Dainty przyjął nawet dopplera do spółki, wmawiając wszystkim, że podobny do niego jak dwie krople wody niziołek jest w istocie jego kuzynem, Dudu Biberveldtem.
- Geralt dowiedział się, że Dudu podpadł Cyprianowi Willeyowi, jednemu z najbardziej bezwzględnych przywódców novigradzkiego półświatka. To, że stracił jedynie oko, można śmiało nazwać szczęśliwym zrządzeniem losu.
- Wspólnie ze mną i Ciri doppler wplątał się w nie lada kabałę, choć jego, w przeciwieństwie do mnie, nie złapała straż świątynna Novigradu.
- Dudu potrafił docenić sztukę i był częstym widzem na spektaklach wystawianych przez wędrowną trupę aktorską. Ponoć, po zaprzyjaźnieniu się z jej członkami, doppler miał kilkakrotnie dublować niedysponowanych artystów – co dzięki zdolnościom do zmiany kształtu wypadało nad wyraz przekonująco.
- Wreszcie, po wielu perypetiach i dzięki wymyślnemu fortelowi, wiedźmin miał okazję zobaczyć się z dawnym znajomym - i jedyną nadzieją pewnego uwięzionego poety.
- Kończąc historię Dudu rzec trzeba , że doppler jak zwykle spadł na cztery łapy. Podszywając się pod swego dawnego prześladowcę , Skurwiela Juniora , przejął jego interesy , ogłosił nawrócenie i odnowę moralną , a nielegalne środki pochodzące z przestępczej działalności zainwestował w legalny i wielce intratny handel dalekomorski.
- Tak oto spełnił się jego novigradzki sen''.
Zadania[]
- Historia Ciri: Z wizytą u Juniora
- Skarb Hrabiego Reuvena
- Niech żyje sztuka!
- Poeta w opałach