Aenyeweddien (elf. Dziecię ognia) zw.Iskrą - elfka wygnana ze swojej ojczyzny, członkini Bandy Szczurów. Posiada bujne, ciemne włosy, ubrana w bajecznie kolorowy strój. Iskra ma wielkie, błyszczące oczy w kształcie migdałów. Nosi liczne ozdoby z klejnotami, diamentowy kolczyk w skrzydełku nosa. Ubrana w wiśniowy kaftan z brokatowym wzorem. Sypia z Giselherem. Zabita wraz z pozostałymi Szczurami przez Bonharta.
Dane z książek Sapkowskiego[]
Ale Szczury już wdzierały się i tamtędy - z zaplecza wyskoczyła nagle ciemnowłosa dziewczyna w bajecznie kolorowym stroju.
— Czas pogardy, str. 299
Ciri wzdrygnęła się, patrząc w wielkie ciemne oczy o kształcie migdałów, widząc odsłonięte w uśmiechu zęby, tak drobne, że uśmiech ten wyglądał upiornie. To nie były ludzkie oczy ani ludzkie zęby. Wielobarwna dziewczyna była elfką.
— Czas pogardy, str. 301
Ciri przywarła twarzą do grzywy i puściła się za nią. Tuż obok przegalopowała Iskra. Pęd rozwiewał jej piękne ciemne włosy, odsłaniając małe, szpiczasto zakończone ucho ozdobione filigranowym kolczykiem.
— Czas pogardy, str. 304
Wielkooka i kolorowa Iskra, wiotka i zwiewna w tańcu, szybka i mordercza w walce, o wąskich wargach i drobnych elfich ząbkach.
— Czas pogardy, str. 315
Tą, która nad ranem wyciągnęła strzałę i opatrzyła ranę, była Aenyeweddien.
Giselher nigdy nie dowiedział się, dlaczego elfy skazały Aenyeweddien na banicję, za jakie przewiny skazały ją na śmierć - bo dla wolnej elfki wyrokiem śmierci była samotność w wąskim pasie ziemi niczyjej, dzielącym Wolny Starszy Lud od ludzi. Samotna elfka musi zginąć. Jeśli nie znajdzie towarzysza.
Aenyeweddien znalazła towarzysza. Jej imię, znaczące w wolnym przekładzie „Dziecię ognia", było dla Giselhera za skomplikowane i za poetyczne. Nazywał ją Iskrą.
— Czas pogardy, str. 314