Wiedźmińska Wiki

Przenieśliśmy się! Gamepedia połączyła siły z Fandomem, w rezultacie czego ta wiki została połączona ze swoim odpowiednikiem na Fandomie. Wiki została zarchiwizowana; prosimy czytelników oraz edytorów o przeniesienie się na połączoną wiki na Fandomie. Kliknij, aby przejść do nowej wiki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wiedźmińska Wiki
m (Przekierowanie do Próba traw)
m (Wycofano edycje użytkownika Game widow (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Quigo.)
Linia 1: Linia 1:
  +
'''''„Próba Traw i inne tajne wiedźmińskie praktyki, własnymi oczyma oglądane”''''' - Książka autorstwa [[Carla Demetia Crest|Carli Demetii Crest]]. Opowiada ona o przebiegu mutacji wiedźmińskich, jest to manuskrypt do wyłącznego wglądu [[Kapituła| Kapituły Czarodziejów]].
#REDIRECT[[Próba traw]]
 
  +
  +
== Dane z książek Sapkowskiego: ==
  +
  +
''Na trzeci dzień zmarły wszystkie dzieci, kromie jednego, otroka lat zaledwie dziesięciu. Ten, dotąd miotany gwałtownym obłąkaniem, wpadł był nagle w głębokie odurzenie. Oczy jego miały wzrok szklany, chwytał bez ustanku rękami nakrycie lub wodził nimi w powietrzu, jak gdyby pióra chciał łapać. Oddech stał sie głośny i chrapliwy, pod zimny, kleiki i smrodliwy wystąpił na skórę. Tedy znowu mu eliksir podano do żył i atak się powtórzył. Tym razem nastąpił krwotok z nosa, a kaszel przeszedł w wymiot, po którym otrok całkiem był zwątlał i stał sie bezwładny. Symptomata nie wolniały przez dwa dni kolejne. Skóra dziecęca, dotąd oblana potem, stała się sucha i rozpalona, puls utracił swą pełność i twardość, był jednakowoż pomiernie mocny, raczej powolny niźli prędki. Ani raz jeden już sie nie ocknął, ani nie zakrzyczał więcej. Wreszcie nadszedł dzień siódmy. Otrok ocucił się jakby ze snu i otworzył oczy, a oczy jego były jako te u żmii.''
  +
[[Krew elfów]], str. 75

Wersja z 10:23, 4 lut 2009

„Próba Traw i inne tajne wiedźmińskie praktyki, własnymi oczyma oglądane” - Książka autorstwa Carli Demetii Crest. Opowiada ona o przebiegu mutacji wiedźmińskich, jest to manuskrypt do wyłącznego wglądu Kapituły Czarodziejów.

Dane z książek Sapkowskiego:

Na trzeci dzień zmarły wszystkie dzieci, kromie jednego, otroka lat zaledwie dziesięciu. Ten, dotąd miotany gwałtownym obłąkaniem, wpadł był nagle w głębokie odurzenie. Oczy jego miały wzrok szklany, chwytał bez ustanku rękami nakrycie lub wodził nimi w powietrzu, jak gdyby pióra chciał łapać. Oddech stał sie głośny i chrapliwy, pod zimny, kleiki i smrodliwy wystąpił na skórę. Tedy znowu mu eliksir podano do żył i atak się powtórzył. Tym razem nastąpił krwotok z nosa, a kaszel przeszedł w wymiot, po którym otrok całkiem był zwątlał i stał sie bezwładny. Symptomata nie wolniały przez dwa dni kolejne. Skóra dziecęca, dotąd oblana potem, stała się sucha i rozpalona, puls utracił swą pełność i twardość, był jednakowoż pomiernie mocny, raczej powolny niźli prędki. Ani raz jeden już sie nie ocknął, ani nie zakrzyczał więcej. Wreszcie nadszedł dzień siódmy. Otrok ocucił się jakby ze snu i otworzył oczy, a oczy jego były jako te u żmii. Krew elfów, str. 75