Zapiski karczmarza | |
---|---|
![]() Zawiera przydatne informacje | |
Opis | |
Rynsztunek/slot |
Przedmioty fabularne / Księgi |
Kategoria |
Zwykły przedmiot |
Typ |
Pozostałe |
Źródło |
Ruiny karczmy |
Cena bazowa |
1 |
Sprzedaż |
1 |
Waga |
0 |
These notes are found in a chest in one of the buildings at Ruiny karczmy, along with schemat for Stalowy miecz wiedźmińskiego cechu niedźwiedzia.
Zadania[]
- Poszukiwania: rynsztunek szkoły niedźwiedzia
Dziennik[]
- ...to było tuż przed wieczorem. Zjawił się wiedźmak, brudny i zarośnięty, a jebało od niego gorzej niż od rybaków z Faroe. Prosił o pokój i balię z wodą, żeby się odświeżyć trochę. Wpierw go wpuścić nie chciałem, bo w ręku dzierżył zakrwawiony worek, ale się potem okazało, że się tu u nas z Jorgenem Żelazną Ręką umówił, a wiadomo – przyjaciele Jorgena są naszymi przyjaciółmi...(fragment nieczytelny)
Zmrok już dawno zapadł, kiedy i Jorgen się zjawił. Wiedźmak mu worek przekazał i żeśmy się wszyscy dowiedzieli, co też tak cuchnęło potwornie – w środku był łeb syreny, co ją Jorgen zlecił ubić, bo w jaskiniach na północnym-zachodzie Spikeroog ludzi atakowała. Nooo, to się zaraz radość podniosła, a Jorgen, uradowany jakby kaszalota na wędkę złowił, wszystkim zaraz stawiać zaczął. Wiedźmin wpierw pić nie chciał, bo się ponoć wybierał na strzygę, co się zalęgła w ruinach twierdzy na północnym krańcu wyspy, ale w końcu uległ – Jorgenowi się przecież nie odmawia...(fragment nieczytelny)
...utarg tego dnia miałem piękny, bo świtać już zaczęło, a nikt jeszcze do domu nie szedł. Wiedźmak się z Jorgenem upił i opowieściami nas raczył, a potem do gwinta żeśmy siedli. Ten cały Gerd może i wojak pierwszej klasy, ale gracz z niego żaden. Przerżnął ze mną połowę nagrody za syrenę (drugą przepił), a potem, jak się odkuć chciał, to jeszcze i schemat na jakiś miecz stalowy. Na moje oko to jakiś śmieć, ale chuj tam, trzeba być dobrym dla ludzi – zakład przyjąłem...(fragment nieczytelny).